Pogoń-Sokół Lubaczów i Chełmianka Chełm bez goli w ligowym starciu

549568946_1365996068708907_44997781467631520_n

Spotkanie w Lubaczowie zakończyło się remisem 0:0. Pogoń-Sokół Lubaczów miała szansę na zdobycie kompletu punktów, lecz Oskar Majda nie wykorzystał rzutu karnego, a między słupkami gości świetnie spisywał się Adam Wilk.

Podopieczni Andrzeja Paszkiewicza mogą mówić o lekkim niedosycie, ponieważ w pierwszej połowie wyraźnie dominowali. Poza niewykorzystaną „jedenastką” dwukrotnie byli bliscy otwarcia wyniku – raz futbolówka odbiła się od poprzeczki, a w innych sytuacjach skutecznie interweniował bramkarz Chełmianki.

Lubelski zespół, uważany przed sezonem za jednego z faworytów do awansu, w końcówce meczu stworzył kilka dogodnych okazji, które mogły przechylić losy rywalizacji. W kluczowych momentach na wysokości zadania stanął jednak Adrian Kostrzewski, ratując miejscowych przed stratą gola.

Wydarzeniem budzącym emocje była sytuacja z 23. minuty, gdy w polu karnym gospodarzy upadł Bartłomiej Korbecki. Arbiter nie dopatrzył się przewinienia, co wywołało spore kontrowersje wśród zawodników i sztabu Chełmianki. Chwilę później to Pogoń-Sokół stanęła przed szansą na objęcie prowadzenia, jednak strzał Majdy z rzutu karnego obronił Wilk.

Dla Pogoni-Sokoła był to już szósty mecz bez porażki, a drużyna z Lubaczowa pozostaje najlepiej punktującym podkarpackim trzecioligowcem. Chełmianka natomiast zanotowała trzeci z rzędu remis, co oddala ją od czołówki tabeli.

Składy wyjściowe:

  • Pogoń-Sokół Lubaczów: Kostrzewski – Polowiec, Szczyrek, Gul, Jaślar – Ziemnik, Marciniec, Imiela, Rusyan, Chełmecki – Majda

  • Chełmianka Chełm: Wilk – Adamski, M. Cichocki, Derkacz, P. Cichocki – Urban, Mydlarz, Krawczun, Korbecki, Grączewski – Tomczyk