Podsumowanie rundy jesiennej – Robert Superson – Piast Nowosielce
Piast Nowosielce – nasze oczko w głowie! Zarówno działacze, jak i kibice z dumą patrzą na nasz zespół, który mimo trudności pokazał charakter i wolę walki. Jesień nie należała do łatwych, ale zakończyła się z iskrą nadziei na lepsze jutro.
Runda jesienna była pełna emocji, nauki i sportowych lekcji. Choć tabela nie zachwyca, to końcówka rozgrywek przyniosła upragnione zwycięstwo – 3:1 w derbowym meczu z Błękitnymi Grzęska. To wygrana, która dodała drużynie wiary i pokazała, że potencjał w Piaście wciąż drzemie.
Sezon rozpoczęliśmy remisem 2:2 z Błyskawicą Rożniatów, który dawał powody do optymizmu. Niestety, kolejne spotkania przyniosły serię niepowodzeń – choć w wielu z nich byliśmy blisko zdobycia punktów. Remis 3:3 z Majdanem Sieniawskim był jednym z najbardziej emocjonujących meczów rundy – Piast walczył do końca, pokazując charakter i determinację. Po kilku trudnych spotkaniach przyszedł wreszcie długo wyczekiwany przełom w derbach – i to zwycięstwo pozwoliło zakończyć jesień w dużo lepszych nastrojach.
Runda jesienna pokazała dwie twarze Piasta. Z jednej strony – brak skuteczności w obronie, łatwo tracone gole i problemy z koncentracją, zwłaszcza w drugich połowach i po stałych fragmentach gry. Z drugiej – drużynę, która mimo trudności nie przestała walczyć i z każdym meczem zdobywała cenne doświadczenie.
Średnio Piast zdobywał 1,9 gola na mecz, ale tracił 3,7. Liczby nie oddają jednak pełni zaangażowania zawodników – każdy z nich dawał z siebie maksimum. Końcowe zwycięstwo pokazało, że zespół potrafi się zjednoczyć i walczyć o każdy metr boiska.
Nie poddajemy się! Wyniki nie odzwierciedlają naszego potencjału ani determinacji. W ostatnich spotkaniach widać było progres, a drużyna coraz lepiej rozumie się na boisku.
Zimą chcemy się lepiej przygotować fizycznie i taktycznie, a także popracować nad organizacją gry w defensywie. Celem jest solidna wiosna i walka o jak najlepsze miejsce w tabeli.
Robert Superson – działacz
