Podsumowanie rundy jesiennej, Damian Stec – Orzeł Wólka Niedźwiedzka

Screenshot_2025-11-30-08-12-47-92_be80aec1db9a2b53c9d399db0c602181

Orzeł Wólka Niedźwiedzka ma za sobą znakomitą rundę jesienną, którą jako beniaminek zakończył na bardzo wysokim 5. miejscu, zdobywając 27 punktów. Drużyna prowadzona przez Damiana Steca imponowała wieloma fragmentami gry, prezentując zarówno skuteczność w ofensywie, jak i charakter w kluczowych momentach sezonu. Trener Orła podsumował dla nas pierwszą część rozgrywek, odpowiadając na zestaw pięciu pytań dotyczących formy, taktyki oraz planów na przyszłość.

1. Jak ocenia Pan ogólny przebieg rundy jesiennej w wykonaniu zespołu?

Rundę jesienną uważam za bardzo dobrą w naszym wykonaniu. Założeniem przed początkiem sezonu było to, aby utrzymać się w lidze okręgowej jako beniaminek, a 4 miejsce i ilość punktów które mamy napawa optymizmem przed rundą wiosenną.

2. Które elementy gry uznałby Pan za najmocniejsze w tej rundzie, a które wymagają największej poprawy?

Najmocniejszym elementem gry na pewno było przejście z fazy obrony do ataku oraz stałe fragmenty gry. Poprawić na pewno musimy koncentrację w grze obronnej, bo zdarzało nam się tracić proste piłki po których traciliśmy bramki.

3. Jak zespół radził sobie z realizacją założeń taktycznych?

W 90% zespół bardzo dobrze realizował zadania taktyczne. Zdarzały się mecze jak chociażby mecz z Błękitem Żołynia, gdzie jedno powiedzieliśmy sobie w szatni, a na boisku moi zawodnicy zagrali zupełnie na odwrót i skończyło się to wysoką porażką. Ale na szczęście po tym meczu myślę, że chłopaki wyciągnęli wnioski, że warto posłuchać co mam im do przekazania i wyglądało to bardzo dobrze.

4. Które momenty były dla Pana najbardziej przełomowe lub kluczowe dla drużyny?

Myślę, że przełomowy mecz nastąpił w 2 kolejce ze Stobierną. Po bardzo wysokiej porażce ze Stalą Rzeszów 9-2, gdzie widać było zdenerwowanie, stres u zawodników, którzy mimo tego, że już są doświadczonymi zawodnikami i wiele lat grali w lidze okręgowej, to popełniali bardzo proste błędy i skończyło się jak się skończyło. W meczu ze Stobierną widać było głód zwycięstwa i wiarę w swoje umiejętności. Wygrana 6-2 dodała nam skrzydeł na całą rundę.

5. Jakie wnioski i priorytety wyznacza Pan na okres przygotowawczy?

W okresie przygotowawczym zagramy 7 sparingów z bardzo mocnymi zespołami i chcemy mocno popracować nad grą obronną i budowaniem akcji w ataku pozycyjnym.