„Myślę, że jako drużyna zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, a jeden punkt w tym meczu jest dla nas zasłużony” – Karol Kudyba (Błękitni Futory) po meczu z Czarnymi Oleszyce
„Od dawna mecze derbowe w naszej Gminie rządzą się „swoimi prawami”. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze ten mecz jako drużyna, wysoko skoncentrowani, z określonym celem. Bramka z rzutu wolnego K. Kudyby podsumowała nasze dobre 15 minut. Niestety czerwona kartka w około 20. minucie trochę pokrzyżowała nam plany. Czarni napierali, próbowali, ale chyba „to nie był ich dzień”.
„W drugiej połowie tylko się broniliśmy oraz próbowaliśmy wyprowadzać szybkie kontry. Po jednej z nich otrzymaliśmy rzut karny. Było 2:0. Oleszyce zmotywowani oraz z szeroką ławką rezerwowych ruszyli na nas. Dwie szybko stracone bramki, a także dużo niewykorzystanych sytuacji przez gości dają nam jeden punkt. Myślę, że jako drużyna zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, a jeden punkt w tym meczu jest dla nas zasłużony.”
Błękitni Futory 2–2 Czarni Oleszyce – klasa B, grupa Lubaczów
