„Cieszy fakt, że wreszcie zagraliśmy na zero z tyłu” – Jakub Słysz (Huragan Gniewczyna) po meczu z Cresovią Krzeszowice

FB_IMG_1756697808114-1536x1024

„Przed meczem byliśmy przekonani, że nie będzie łatwo. Cresovia od początku sezonu prezentuje równy i wysoki poziom, co potwierdzają wyniki. My mieliśmy swoje problemy na starcie rozgrywek, ale po zwycięstwie z Roźniatowem chcieliśmy zdobyć kolejne punkty, aby piąć się w górę tabeli.

Ustawiliśmy się trochę niżej i daliśmy grać przeciwnikowi. Nasi obrońcy bardzo dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków, a z przodu udało się stworzyć kilka okazji, czego efektem był gol z rzutu karnego. Po zdobyciu bramki wiedzieliśmy, że Cresovia mocniej zaatakuje. Tak się stało i przeciwnik zepchnął nas do głębokiej defensywy. Udało się jednak wybronić wszystkie ataki i wywieźliśmy trzy punkty z ciężkiego terenu.

Cieszy fakt, że wreszcie zagraliśmy na zero z tyłu. Nasz bramkarz pokazał kilka świetnych interwencji, a cała drużyna była jednością – walczyliśmy jeden za drugiego, mimo że większość meczu musieliśmy cierpieć w defensywie. Gratuluję wszystkim dobrego meczu!”

Cresovia Krzeczowice 0–1 Huragan Gniewczyna – klasa A, grupa Przeworsk

Foto: Aleksandra Jankowska