„Bardzo szkoda tego meczu, bo byliśmy bardzo bliscy zremisowania tego spotkania” – Paweł Załoga (Polonia Przemyśl) po meczu ze Stalą Łańcut
„Witam serdecznie. Bardzo szkoda tego meczu, bo byliśmy bardzo bliscy zremisowania tego spotkania. Po raz kolejny tracimy bramki w samych końcówkach meczu. Wcześniej z Gorzycami, ostatnio Karpaty i dziś – i w ten sposób uciekają nam 4 pkt, co byłoby dla nas na pewno satysfakcjonujące i zdecydowanie lepiej by to wyglądało w tabeli. Pomimo absencji kartkowych oraz kontuzji kluczowych graczy, uważam, że naprawdę zagraliśmy dobre zawody na tle bardzo solidnego zespołu.
Po tym meczu mamy dużo pozytywów, które wierzę, że przełożą się na kolejne spotkania. Cały czas pracujemy nad ustabilizowaniem formy i optymalnym ustawieniem, gdyż zespół został bardzo mocno przebudowany. W każdym meczu w pierwszej jedenastce wystawiamy co najmniej 4 zawodników młodzieżowych z rocznika 2006 i młodszych, z gry których jesteśmy bardzo zadowoleni.
Przed nami druga część rundy i mecze, które będą kluczowe w ostatecznym rozrachunku. Dlatego musimy bardzo mocno poprawić kontrolowanie meczu, w szczególności w jego końcówkach.”
Czwarta liga Podkarpacka – 9. kolejka: Stal Łańcut 2-1 Polonia Przemyśl
Foto: Polonia Przemyśl
