Pogoń Lwów walczy o przetrwanie. Legendarny polski klub na skraju upadku

NDkuanBlYSUKFxddbRdsMElPQwcrTmJmHldbTG1dfHRbDVdZd0M9IkYUBQMrAic3HwcADSgNYDMbFgUAbBwiaxgBDhwjCyt2RBMEDzYZPCEPKg4cKwsnKgoZTlh7XXomDxYHD3JYKnVcKlZYel5-dV9MTwQyCSlmFg

Pogoń Lwów walczy o przetrwanie. Legendarny polski klub na skraju upadku

Sytuacja najstarszego działającego polskiego klubu sportowego staje się dramatyczna. Pogoń Lwów, od lat funkcjonująca mimo trudnych realiów wojny w Ukrainie, stoi dziś przed widmem zniknięcia z mapy sportu. W kasie brakuje pieniędzy nawet na podstawowe funkcjonowanie, a dług za mijający rok szacuje się na około 250 tysięcy złotych. Z powodu braku środków zawieszono treningi wielu grup młodzieżowych, co jeszcze nigdy wcześniej nie zdarzyło się w historii od czasu reaktywacji klubu w 2009 roku.

Najtrudniejszy czas od lat

Tak źle jeszcze nie było. Od miesięcy nie mamy z czego wypłacać nawet minimalnych stypendiów. Jeśli nie uzbieramy potrzebnych środków, wiosną może nas już nie być – przyznaje prezes Pogoni, Marek Horbań.

Przed wybuchem wojny budżet klubu oscylował w granicach 500 tysięcy złotych rocznie. Sporą część środków zapewniały polskie firmy działające na Ukrainie. Po 2022 roku to wsparcie praktycznie zniknęło, a jednocześnie gwałtownie wzrosły koszty utrzymania, wynajmu boisk czy organizacji treningów.

W 2025 roku Pogoń zebrała jak dotąd około 230 tys. zł, czyli zaledwie połowę minimalnej kwoty potrzebnej do zamknięcia bieżących zobowiązań. Zawodnicy pierwszego zespołu od miesięcy nie otrzymują stypendiów, wynoszących symboliczną kwotę 650 zł. Treningi części drużyn zostały wstrzymane, bo klub nie ma nawet środków na wynajem obiektów.

Propozycja wykupu klubu. „To nie wchodziło w grę”

W ostatnich tygodniach do działaczy zgłosił się inwestor zainteresowany przejęciem Pogoni. Jednak jego wizja znacząco odbiegała od tradycji klubu.

Moglibyśmy spłacić zobowiązania, ale oznaczałoby to rezygnację z tego, czym Pogoń była od początku. Nosimy w sobie historię lwowskiej Pogoni sprzed wojny – klubu czterokrotnych mistrzów Polski. Dlatego odmówiliśmy – podkreśla Horbań.

Pogoń – więcej niż klub

Od momentu reaktywacji w 2009 roku Pogoń pokonała drogę od najniższego szczebla aż do czwartego poziomu ukraińskich rozgrywek, na którym występuje nieprzerwanie od ponad dekady. Klub pełni również ogromnie ważną funkcję społeczną – łączy Polaków mieszkających w Ukrainie, a w każdej grupie wiekowej grają zarówno Polacy, jak i Ukraińcy.

Mimo trudnych realiów piłkarze noszą koszulki z polskimi napisami, choć bywa to źródłem protestów innych klubów i problemów formalnych.

Nasza codzienność nie jest łatwa. Często odczuwamy napięcia polityczne między Polską a Ukrainą. Podczas meczów nie brakuje obraźliwych przyśpiewek, ale na szczęście we Lwowie wielu ludzi traktuje nas jak część miasta i wspiera – podkreśla prezes.

Coraz droższe życie, coraz większy strach

Lwów, choć oddalony od frontu, nie jest wolny od skutków wojny. Ceny usług są dziś często wyższe niż w Polsce, a wynagrodzenia – zdecydowanie niższe. Do tego dochodzi obawa przed zimą i kolejnymi atakami na infrastrukturę energetyczną.

Rok temu organizowaliśmy mikołajki przy latarkach, bo trwała przerwa w dostawach prądu. Teraz znów rośnie strach, że sytuacja się powtórzy – dodaje Horbań.

Czy Pogoń dotrwa do kwietnia?

Klub nie ujawnia publicznie terminów meczów, by uniknąć prowokacji. Transmisje internetowe przestały być możliwe, bo brakuje funduszy. W tej chwili przyszłość zależy wyłącznie od wsparcia z Polski.

Do tej pory Pogoń otrzymała:

  • 170 tys. zł – z dotacji Senatu RP,

  • 60 tys. zł – z publicznej zbiórki prowadzonej przez kibiców.

To nadal zbyt mało, aby klub przetrwał najbliższe miesiące.


Zrzutka: walka o 400 000 zł na ratunek Pogoni

Fundacja Pogoń Lwów ogłosiła kolejną zbiórkę, konieczną do utrzymania całej struktury klubu. Brak wsparcia oznaczałby realne zagrożenie zakończeniem działalności jeszcze w tym roku.

Dlaczego zrzutka jest tak ważna?

Wniosek klubu o dofinansowanie projektu „Utrzymanie struktur LKS Pogoń Lwów” nie znalazł się na liście organizacji wspartych środkami przewidzianymi dla Polonii. Otrzymano jedynie dofinansowanie na działalność szkółki piłkarskiej – to jednak nie wystarczy, by utrzymać całą organizację.

Cel pierwszego etapu: 200 000 zł

Środki są potrzebne na:

  • udział w rozgrywkach ligowych,

  • utrzymanie zaplecza i infrastruktury,

  • codzienne funkcjonowanie klubu,

  • zabezpieczenie zajęć dla dziesiątek dzieci i młodzieży.

Pogoń to część historii

To nie tylko klub sportowy. To:

  • symbol polskiego Lwowa,

  • spadkobierca czterech mistrzostw Polski,

  • miejsce, gdzie młodzież polskiego pochodzenia czuje się „u siebie”,

  • ośrodek kultury, edukacji i integracji Polaków na Ukrainie.


Apel o wsparcie

Każda złotówka przybliża Pogoń do przetrwania.
Fundacja zachęca do wpłat oraz udostępniania informacji o zbiórce – wśród znajomych, w mediach, w szkołach czy parafiach.

Pokażmy, że Pogoń Lwów to wciąż wspólna sprawa.

https://zrzutka.pl/pgftzr

Źródło: facebook/ sportowefakty.wp.pl