Marcin Broszko (Łęk Ostrów): „Wygrana smakuje podwójnie”
– Wiedzieliśmy od początku, że mecz w Piwodzie będzie bardzo ciężki, gdyż to drużyna, która ma spore doświadczenie 5-ligowe oraz solidnych i doświadczonych zawodników. Ale nasz cel od początku był jeden – 3 punkty.
– Nareszcie od pięciu meczów trener miał do dyspozycji całą kadrę, więc nic poza zwycięstwem nie wchodziło w grę. Patrząc na tabelę oraz ilość punktów, nasz margines błędu się wyczerpał. W takich meczach wygrana smakuje podwójnie, gdyż od 50. minuty przegrywaliśmy i goniliśmy wynik do 92. minuty, kiedy udało nam się strzelić na 3:2. Ponadto Santos nie wykorzystał dwóch rzutów karnych, więc trzeba przyznać, że w sobotnie popołudnie szczęście się do nas uśmiechnęło.
?Strzelec bramki na 3:2 może się cieszyć!
Santos Piwoda 2–3 Łęk Ostrów – Klasa A Jarosław
? Wypowiedź Marcina Broszko po meczu z Santosem Piwoda.
